Jest u nas
miesiąc.
Myślę,
że najwyższy
czas go przedstawić.
Jack
jest, jak pewnie można
się domyślić
chociażby po imieniu, szczeniakiem rasy Jack Russell Terrier, a
właściwie
– jeśli być
skrupulatnym – w typie JRT. Od kiedy do nas trafił, wszystko wywróciło się do góry nogami. Dotychczas posiadałam (albo byłam posiadana przez) koty i nie wyobrażałam sobie nawet, że można tak uwielbiać... psa! Zresztą na pewno jeszcze o tym napiszę, ale nie dziś - głównym
bohaterem pierwszej notki miał
być Mały
(zwany czasem Kundlem, Łajdakiem,
Włochatym Potworem,
Dzikusem, Piranią, Gryzoniem, Rekinem
i Pervitinem), no to... jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz